Do turnieju rozgrywanego w Kownie Biało-Czerwoni przygotowali się podczas zgrupowania w Gliwicach i rozegrali sześć spotkań towarzyskich. Zespół Taylora pokonał Meksyk 80:75, Tunezję 89:66 i Łotwę 75:73 po dogrywce oraz przegrał z Rosją 63:78 i dwukrotnie z Brazylią 65:68 oraz 79:85.
Będą one bardzo intensywne – zaczną się dziś we Włocławku meczem z Portugalią. Polacy rozegrają sześć meczów w 18 dni. Ich rywalami poza Portugalczykami będą Estończycy i Białorusini. To europejscy średniacy. Reprezentacja Polski prowadzona przez Mike'a Taylora jest najmocniejsza w stawce, jej celem powinien być komplet zwycięstw i awans z pierwszego miejsca – podobnie jak w dwóch poprzednich turniejach eliminacyjnych. Do mistrzostw Europy zakwalifikują się zwycięzcy grup oraz cztery najlepsze zespoły z drugich miejsc. Awans z tylnego fotela będzie akceptowalną wpadką, odpadnięcie – katastrofą. Posępnego wariantu zakładać jednak nie ma potrzeby. 44-letni amerykański szkoleniowiec objął reprezentację niemal trzy lata temu, po klapie na EuroBaskecie w 2013 roku, gdy w gwiazdorskim składzie z Marcinem Gortatem i Maciejem Lampe Polacy wygrali tylko jeden mecz i zostali sklasyfikowani na ostatnim, 24. miejscu. Polski Związek Koszykówki (PZKosz) nie miał wówczas wiele do stracenia i zatrudnił trenera niemal anonimowego, za to młodego, ambitnego i z pomysłami. Taylor w pół roku stworzył zespół, który wygrał eliminacje, a w mistrzostwach Europy 2015 odpadł dopiero w 1/8 finału, po przyzwoitym meczu z późniejszymi mistrzami – Hiszpanami. Przede wszystkim dał jednak drużynie to, czego w tamtym momencie potrzebowała najbardziej – sporą dawkę entuzjazmu, a powołanie do kadry uczynił zaszczytem. Wcześniej nierzadko traktowane było ono jako przykra wiadomość mącącą wakacyjne plany. Taylor otworzył okno, przez które wpadło nieco świeżego powietrza, a w sceptycznym zwykle środowisku koszykarskim przestała panować drażniąca duchota. Amerykanin to – podobnie jak wychwalany w środowisku piłkarskim Adam Nawałka – tytan pracy, który inaczej niż jego poprzednicy ogląda mecze polskiej ligi, rozmawia z koszykarzami i ich motywuje. To duża zmiana, bo wcześniej bywało, wcale nierzadko, że w reprezentacji występowali ci, którzy zgodzili się przyjąć zaproszenie. W tym roku Taylor musiał zbudować nowy zespół. Bez Marcina Gortata, który zrezygnował z gry w kadrze, ale czynić mu z tego powodu zarzutów nie wypada. Nie ma też w drużynie jego następcy, wracającego do zdrowia Przemysława Karnowskiego i mającego kłopoty w życiu osobistym Damiana Kuliga. Mimo to tegoroczna kadra wygląda – używając ulubionego zwrotu selekcjonera – ekscytująco. Są w niej młodzi strzelcy, czyli Mateusz Ponitka i Tomasz Gielo, którzy grając latem w ligach letnich, otarli się o angaż w NBA. Wrócił weteran Maciej Lampe, który będzie odpowiadał za grę pod koszem, reżyserami będą doświadczony Łukasz Koszarek i naturalizowany Amerykanin AJ Slaughter. Najważniejszą postacią kadry ma być jednak Adam Waczyński. O 26-letnim snajperze także mówiło się w kontekście gry w NBA, ale wybrał on dalszy rozwój w najlepszej europejskiej lidze, czyli hiszpańskiej ACB – latem przeszedł ze średniaka Obradoiro do Unicaji Malaga, będącej tuż za plecami Realu i Barcelony. Właśnie został wybrany na kapitana. – W kadrze nadchodzi jego czas. To świetny gracz i człowiek – mówi o Waczyńskim Taylor. Szkoda tylko, że na razie reprezentacji nie udało się trafić do kibiców. Niedawny turniej towarzyski we Włocławku, mieście, które koszykówkę ma w DNA, oglądała z trybun garstka widzów. Impreza w warszawskim Kicks Store, gdzie przy grillu można było porozmawiać z kadrowiczami i zrobić sobie z nimi zdjęcie, przyciągnęła tylko najbardziej zatwardziałych fanów basketu. Trudno się spodziewać, że zainteresowanie koszykówką w Polsce urośnie po wygranych eliminacjach do ME. Gra idzie raczej o to, by nie dać się zdublować piłkarzom oraz goniących ich pod względem popularności siatkarzom i piłkarzom ręcznych. Może uda się ich doścignąć, gdy koszykarze awansują do igrzysk w 2020 roku, o czym mówi się w związku. Na razie – co poniekąd wynika z obecnej, ale mającej ulec zmianie formy eliminacji – kadra koszykarzy to tylko wakacyjna ciekawostka. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Eliminacje mistrzostw Europy 31 sierpnia, Polska – Portugalia, Włocławek 3 września, Białoruś – Polska, Mińsk 7 września, Polska – Estonia, Lublin 10 września, Portugalia – Polska, Oliveira de Azemeis 14 września, Polska – Białoruś, Toruń 17 września, Estonia – Polska, Tartu Transmisje w Polsacie Sport News oraz Polsacie Sport HD.
Transmisja w TV i stream online (24.03.2023) Gospodarze przystąpią do potyczki, mając świadomość tego, że odkąd stali się niepodległym krajem, to mogą pochwalić się dumnymi osiągnięciami na finałach mistrzostw Europy. Czesi w trakcie Euro 1996 dotarli do finału. W kolejnych latach zaliczyli natomiast dwa ćwierćfinały i
El. Euro 2021 w koszykówce KIEDY MECZE POLAKÓW? Eliminacje mistrzostw Europy 2021 TERMINARZ, KIEDY GRAJĄ POLACY? Kiedy kolejny mecz Polaków w eliminacjach mistrzostw Europy 2021? Już w czwartek, 20 lutego reprezentacja Polski rozpocznie meczem z Izraelem eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy! Czy Biało-czerwonym uda się awansować na czempionat Starego Kontynentu bez żadnych problemów? Eliminacje mistrzostw Europy 2021 KIEDY GRAJĄ POLACY? Terminarz Polski w eliminacjach Euro 2021. Eliminacje mistrzostw Europy 2021 KIEDY GRAJĄ POLACY TERMINARZ MECZE POLSKI Pierwszy mecz eliminacji mistrzostw Europy 2021 w koszykówce mężczyzn w wykonaniu Biało-czerwonych rozegrany zostanie 20 lutego. W czwartkowy wieczór podopieczni Mike'a Taylora, po znakomitych mistrzostwach świata, rozpoczynają walkę o awans na turniej Starego Kontynentu. Droga nie jest zbyt skomplikowana. Na Euro 2021 w koszykówkę pojadą po trzy drużyny z każdej grupy, które liczą po cztery reprezentacji. – Nie wyobrażamy sobie, że nie awansujemy – podkreśla Łukasz Koszarek w rozmowie z "Super Expressem". Kadra będzie musiała sobie radzić bez dotychczasowego kapitana, Adama Waczyńskiego. Ten chciał, by zawodnicy ustalili ze związkiem szczegóły dotyczące zgrupowań. Prezesowi PZKosz nie spodobało się, że kapitan zabiera głos w sprawach organizacyjnych. - Adam za swoje zachowanie zasługuje na szacunek ze strony zawodników. Bo udowodnił, że jest charakternym facetem. Pewnie w Polskim Związku Koszykówki byli przekonani, że skoro na kapitana reprezentacji wybrano kogoś, kto jest zawsze uprzejmy, spokojny i bezkonfliktowy, to będzie można nim sterować tak, jak się tylko zechce. Rozczarowali się i są na niego źli - powiedział Lampe w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Prezes PZKosz zarzucał mu, że kapitan "zaczął dzielić drużynę i wciągać ją w konflikt". Terminarz Polski w eliminacjach Euro 2021: Polska - Hiszpania - Rumunia - Izrael - Polska - Polska - Rumunia
Następne mecze eliminacyjne do kobiecego Eurobasketu dopiero za rok. Wszystko rozstrzygnie się w listopadzie 2024 r., gdy zagramy u siebie z Belgią i w lutym 2025 r., gdzie czeka nasze
W Tel Awiwie powalczą obie nasze reprezentacje. Jesteśmy w gronie faworytów. Wszyscy żyjemy chyba jeszcze brawurowym awansem biało-czerwonych na igrzyska w Tokio, a tu już czas walczyć o kolejny awans. Tym razem na mistrzostwa Starego Kontynentu, o których informowaliśmy jakiś czas temu: Znamy datę i miejsce Mistrzostw Europy 2021 Już w ten weekend, w Izraelu, o awans do Paryża powalczą zarówno panie jak i panowie z orzełkami na piersiach. Obie drużyny rozstawione są z numerem jeden! Poza Polkami o jedno z czterech premiowanych awansem miejsc walczyć będą koszykarki z Izraela, Serbii, Czech, Szwajcarii, Hiszpanii, Niemiec, Austrii, Belgii, Turcji, Portugalii, Chorwacji i Grecji. Zagramy w grupie A z Serbią i Belgią. Do fazy playoff wychodzą dwie drużyny. Polscy koszykarze rywalizują w turnieju z drużynami z Izraela, Czech, Szwajcarii, Hiszpanii, Niemiec, Austrii, Belgii, Turcji, Portugalii, Chorwacji, Grecji, Andory, Azerbejdżanu i Czarnogóry. Panowie też grają w grupie A i do pokonania również mamy tylko dwa zespoły – Hiszpanię i Turcję. Pierwsi mogą być groźni, ale wydaje się, że wyjście z grupy to formalność. Kiedy gramy? Turniej startuje w piątek, ale nasze reprezentacje rozgrywają swoje mecze dopiero w sobotę. Kobiety: 7:30 Polska – Belgia 14:50 – Polska – Serbia Mężczyźni: 7:55 Polska – Hiszpania 14:25 Polska Turcja Podajemy oczywiście czas polski. Gdzie oglądać? Tradycyjnie na YouTube. Pierwszy dzień (bez udziału naszych kadr) podzielono na dwie sesje, poranną i popołudniową. Drugi podobnie, już z udziałem Polskich koszykarek i koszykarzy. Linki do wszystkich transmisji. KIBICUJEMY NASZYM!!! Fot.jSRuZrL.